153. - 155. Lynch brothers

Witajcie, kochani!

Tak, to znowu ja. Ostatnio nie brałam zamówień, bo nie wiedziałam, czy będę miała czas, żeby je robić. Przemyślałam jednak, że Wy w Święta też nie będziecie mieć czasu na zaglądanie tu, a może ktoś planuje wraz z Nowym Rokiem rozpocząć jakiegoś bloga.

Dziś mam dla Was 3 najprostsze na świecie szablony. Wiecie jak to jest robić przez kilka tygodni same kolorowe? XD Skorzystałam z cudownych zdjęć Willa von Boltona, dopisałam kilka kodzików i mam 3 szablony z Lynch Brothers. Wiem, że niektórzy nie lubią narzuconych tytułów, cytatów, kwiatków i tych wszystkich ozdób. Spokojnie, pamiętam o takich osobach i właśnie chciałabym popracować nad prostymi szablonami. Na pulpicie już mam kolejne trzy zdjęcia i coś pewnie znajdzie się w folderze "Rocky". Marzy mi się notka poświęcona tylko jemu. Zasługuje na to.

xml

xml

xml

Najbardziej podoba mi się ten z Rocky'm. A to zdjęcie jest takie perf. Taki prawdziwy Rocky, a przynajmniej prawdziwy w moim wyobrażeniu, ale myślę, że moja wizja Rocky'ego jest najbliższa prawdy. Anyway. Smutne te szablony, ale cukierkowych mam dość. XD Co nie oznacza, że nie wykonam cukierkowych zamówień.

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy polecają Dellyland. Dziękuję za te wszystkie miłe komentarze odnośnie moich ostatnich szablonów. To naprawdę wiele dla mnie znaczy i motywuje do dalszego tworzenia.

W razie gdybym nie zdążyła złożyć Wam życzeń, składam je teraz. A ponieważ nie umiem ich składać i nie wyznaję wiary w kartki świąteczne (nigdy nie wiem, co tam napisać), powiem tylko: "Wesołych Świąt!" i oby nadchodzący rok był jeszcze lepszy.

Przyjmuję zamówienia.

Tak jak Elmo, nie podaję ich liczby, bo po prostu nie wiem, czy będę miała czas i chęci. Wbrew pozorom Święta męczą. XD
Nie przyjmuje.

xoxo

~Liv~

PS. Zapraszam Was na Cali Girls, bo coś niska aktywność jest. :( Wpadajcie także do Sparrow, bo przygotowała dla nas prezent. :)